Niemieckie organy bezpieczeństwa obawiają się ataków hakerów. Niemiecka służba bezpieczeństwa cybernetycznego BSI ostrzega użytkowników rosyjskiego programu antywirusowego Kaspersky Lab. Kaspersky jest dostępny na platformach takich jak Windows, macOS, iOS i Android.
Według BSI, firma antywirusowa stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w przypadku możliwych ataków hakerskich, a agencja twierdzi, że rosyjskie władze mogą zmusić Kaspersky do atakowania systemów informatycznych za granicą lub że technologia firmy może zostać wykorzystana do cyberataków bez wiedzy firmy. W oświadczeniu Kaspersky stwierdził, że jest firmą prywatną, niezwiązaną z władzami rosyjskimi, jednocześnie odnosząc się do propozycji BSI jako umotywowanych politycznie.
Mówi się, że firma antywirusowa kontaktowała się również z BSI, aby omówić publiczne ostrzeżenie tego ostatniego. Korzystanie z oprogramowania kontrolowanego przez Rosjan może oznaczać, że do swoich systemów dostaną się przez „tylne drzwi”.
Portal Vice pisze, że zarówno Kaspersky, jak i dyrektor generalny firmy, Eugeniusz Kaspersky, zostali skrytykowani za rzekome bliskie powiązania z władzami rosyjskimi, a dyrektor generalny został również skrytykowany za wiadomości na Twitterze, w których pisze, że negocjacje między Ukraina i Rosja kończy się „wstrzymaniem działań wojennych i kompromisem”.
Kaspersky stwierdził wcześniej, że nie jest w stanie komentować incydentów poza obszarem działalności firmy.
„Jako dostawca usług w zakresie technologii i bezpieczeństwa cybernetycznego, firma nie jest w stanie komentować i spekulować na temat wydarzeń geopolitycznych poza naszym obszarem wiedzy” – powiedział Kaspersky na początku tego miesiąca.
Więcej informacji na temat wojny między Rosją, a Ukraina w serwisie www.defence.pl.